Darmowa dostawa od 399 zł
Darmowa dostawa od 399 zł
Zwroty do 30 dni
Zwroty do 30 dni
Ponad <strong>17000</strong> produktów
Ponad 17000 produktów

Panie i Panowie, witamy na Australian Open!

Zaczynamy kolejny sezon rozgrywek tenisowych i jak zawsze zapraszamy do Australii! W tym roku Australian Open oferuje nam jeszcze więcej emocji, niż wcześniej! Już tylko kilka tygodni dzieli nas od rozstrzygnięcia, czy Novak Djokovic sięgnie po dziesiąty tytuł na swoim ulubionym turnieju i zrówna się z fenomenalnym Rafą Nadalem pod względem liczby tytułów wielkoszlemowych. Czy światowa jedynka wśród kobiet – Iga Świątek zaprezentuje równie fenomenalną formę, co w zeszłym roku i zdobędzie kolejne mistrzostwo? Czekamy z niecierpliwością!

Mistrzostwa świata w tenisie

Jak powszechnie wiadomo, turniej Australian Open – rozgrywany na kortach w Melbourne w drugiej połowie stycznia – jest jednym z najbardziej prestiżowych turniejów tenisowych na świecie, tworząc wraz z Wimbeldonem, Rolandem Garrosem i US Open tzw. Wielki Szlem. Czy ktoś jednak zastanawiał się, kto i kiedy zdecydował, gdzie te najbardziej spektakularne rozgrywki tenisowe będą się odbywać? I dlaczego typowo brydżowe określenie „szlem” zostało zaadoptowane na potrzeby turniejów tenisowych? Rozwikłaliśmy te zagadki.

Na początku XX wieku, w związku z rosnącą popularnością tenisa, brytyjskie i francuskie związki tenisowe wraz ze związkami m.in. australijskimi utworzyły Międzynarodową Federację Tenisa Ziemnego, której pierwsze posiedzenie odbyło się w 1913 roku. Ustanowiono wtedy trzy turnieje, które zostały określone jako „mistrzostwa świata”: World Grass Court Championships rozgrywane na kortach trawiastych Wimbledonu, World Hard Court Championships rozgrywane na kortach ziemnych w Paryżu oraz World Covered Court Championships rozgrywane na krytej nawierzchni drewnianej. Kiedy okazało się jednak, że World Covered Court Championships nie przyciągały dobrych graczy, a z kolei amerykański i australijski tenis odnosił coraz większe sukcesy, dokonano zmian – zlikwidowano wcześniej utworzone 3 turnieje, a na ich miejsce utworzono krajowe mistrzostwa Wielkiej Brytanii, Francji, Australii i USA.

Od gry w karty do gry w tenisa

Określenie "Wielki Szlem" wywodzi się z brydża i oznacza wylicytowanie i wygranie wszystkich możliwych lew. Pierwszy raz w kontekście gry w tenisa zostało użyte w 1933 roku, kiedy to Australijczyk Jack Crawford wygrał Mistrzostwa Australii, Francji i Wimbledonu oraz dotarł do finału Mistrzostw Stanów Zjednoczonych przeciwko Brytyjczykowi Fredowi Perry. W przeddzień finału dziennikarz John Kieran, zapalony brydżysta, napisał w "New York Timesie", że "Jeśli Crawford pokona dziś Perry'ego, będzie to coś w rodzaju zdobycia Wielkiego Szlema na kortach" Crawford ostatecznie przegrał i, jak się okazało później, to właśnie Perry został pierwszym graczem, który zdobył cztery tytuły (chociaż nie w tym samym roku kalendarzowym). Wyrażenie to zyskało zastosowanie w potocznym języku i obecnie jest używane w odniesieniu do czterech najbardziej prestiżowych turniejów tenisowych na świecie.

Australian Open – Happy Slam

Australian Open jest pierwszym turniejem wielkoszlemowym w roku, rozgrywanym corocznie w Melbourne Park w Melbourne w Australii. W turnieju rozgrywane są mecze singlowe mężczyzn i kobiet, deblowe mężczyzn, kobiet i mieszane, mistrzostwa juniorów, zawody na wózkach a także mecze legend tenisa i zawody pokazowe.

Inauguracyjna edycja tego turnieju odbyła się w listopadzie 1905 roku na trawiastych kortach Warehouseman's Cricket Ground w Melbourne. Od 1988 roku AO rozgrywany jest w Melbourne Park na kortach twardych o charakterystycznej niebieskiej kolorystyce.

Określany czasem jako "Wielki Szlem Azji/Pacyfiku", AO stał się znany ze swojej nowoczesności, będąc pierwszym turniejem Wielkiego Szlema, w którym zastosowano grę w hali i zainstalowano przesuwane dachy na głównych kortach, chroniące przed deszczem i morderczymi upałami. Jest również pierwszym Szlemem, w którym rozgrywa się finały singli mężczyzn w sesji nocnej i pierwszym, który zastąpił elektronicznym wywoływaniem linii dla sędziów liniowych, używając rozszerzonej wersji technologii "Hawk-Eye".

Australian Open nazywany jest często „Happy Slam”, ponieważ większość graczy go po prostu kocha. Po pierwsze, AO jest pierwszym Wielkim Szlemem w roku, zawodnicy są więc świeży i gotowi do rozpoczęcia sezonu. W miarę upływu sezonu pojawiają się urazy i kontuzje, ale wchodząc na korty w Melbourne zawodnicy są świeży, w świetnej formie i gotowi do rozpoczęcia nowego sezonu. Ponadto gracze uwielbiają również lokalizację kortów. W przeciwieństwie do swoich odpowiedników w Paryżu, Londynie i Nowym Jorku, Melbourne jest mniej zatłoczone i dużo bardziej przyjazne dla odwiedzających. Osobą, która pierwszy raz użyła określenia „szczęśliwego szlema” dla Australian Open był nikt inny jak Roger Federer – znany z tego, że często do Australii przyjeżdżał już na Święta Bożego Narodzenia z cała rodziną!

Mistrzowie i mistrzynie AO

Ze względu na geograficzne oddalenie Australii oraz bliskość okresu świątecznego i wakacyjnego, na początku XX wieku bardzo niewielu zagranicznych graczy zgłosiło się do tego turnieju. W latach 20. ubiegłego wieku podróż statkiem z Europy do Australii trwała około 45 dni. Nawet w latach 60. i 70. ubiegłego wieku, kiedy podróżowanie było mniej utrudnione, czołowi gracze, tacy jak Manuel Santana, Jan Kodeš czy Björn Borg przyjeżdżali do Australii bardzo rzadko lub wcale. Turniej zmagał się z problemami obecności najlepszych graczy do połowy lat 80., ale od tego czasu urósł do rangi jednego z największych wydarzeń sportowych na półkuli południowej i najbardziej uczęszczanego turnieju Wielkiego Szlema.

W 1988 roku turniej po raz pierwszy odbył się w Flinders Park (później przemianowanym na Melbourne Park). Zmiana miejsca rozgrywania turnieju spowodowała również zmianę nawierzchni kortów z trawiastej na twardą. Warto wspomnieć, że jedynym graczem, który wygrał turniej zarówno na trawie, jak i na kortach twardych był Mats Wilander.

Niekwestionowanym mistrzem AO ery open jest niewątpliwie Novak Djoković, który ma najwięcej tytułów singlowych w tym turnieju, bo aż dziewięć. Sześć razy wygrywali w Australii Roy Emerson i Roger Federer. W grze pojedynczej kobiet w Australian Open najwięcej zwycięstw ma Serena Williams - siedem.

AO 2023 – będzie się działo

Zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa w Australian Open 2023 są Novak Djoković (w singlu mężczyzn) i Iga Świątek (w singlu kobiet).

Co prawda to Rafael Nadal jest obrońcą tytułu, ale pod znakiem zapytania stoi kondycja Hiszpana. Jeśli Nadal nie będzie miał żadnych problemów zdrowotnych, będzie z pewnością jednym z faworytów do osiągnięcia finału. Nie należy również zapominać o nieobliczalnym Nicku Kyrgiosie, który będzie grał przed swoją australijską publicznością. Casper Ruud jest również ciekawym kandydatem na zwycięzcę Australian Open, ponieważ chce się zrewanżować po porażce w finale US Open. Gdyby nie Alcaraz, Norweg byłby numerem jeden na świecie i ma ogromne szanse, żeby być zwycięzcą AO. Daniił Miedwiediew dotarł do dwóch poprzednich finałów Australian Open, ale w zeszłym roku przeszedł operację i jego triumf w tej imprezie nie wydaje się bardzo prawdopodobny.

Przechodząc do przewidywań na Australian Open 2023 w singlu kobiet, to nie ulega wątpliwości, że Iga Świątek jest zdecydowaną faworytką. Polka dotarła do półfinału Australian Open w zeszłym roku i była z pewnością rozczarowana porażką z Danielle Collins. W kolejnych miesiącach Światek zaprezentowała jednak znakomitą formę, wygrywając Double Sunshine a potem French Open i US Open. Trudno o przekonujące argumenty przemawiające za tym, że któraś z zawodniczek pokona Igę Świątek, która jest najbardziej konsekwentną i równą zawodniczką w WTA Tour, notując w 2022 roku rekord 67 wygranych i zaledwie 9 przegranych meczów. Jeśli jednak jakimś cudem to nie Iga sięgnie po tytuł wielkoszlemowy w Australii, to może będzie to Aryna Sabalenka, Caroline Garcia albo Jessica Pegula. Warto też pamiętać o Ons Jabeur, która w zeszłym roku dotarła do dwóch finałów, w których poniosła porażki. Tunezyjka z pewnością ma jednak nadzieję, że 2023 rok będzie dla niej jeszcze lepszy – można się założyć, że chciałaby nowy sezon zacząć od zwycięstwa w Australian Open.

Przeczytaj również

Pola oznaczone * są wymagane.

* Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Strefa Tenisa Sp. z o.o. Sp. K.